Wiele osób niechętnie korzysta z publicznych toalet. Największą przeszkodą jest obawa o czystość muszli klozetowej oraz innych elementów wyposażenia łazienki, ale nie mniej ważny jest brak prywatności. Jak sprawić, by toaleta publiczna zapewniała niezbędny poziom intymności?
Odseparowane pisuary
O ile w toaletach damskich zawsze znajdują się oddzielne kabiny, tak w toaletach męskich często spotykanym rozwiązaniem są pisuary. Wielu panom nie przeszkadza rząd kilku pisuarów, które nie są niczym przedzielone. W niektórych państwach powszechnie stosowane są nawet pisuary rynnowe, z których może korzystać jednocześnie kilka osób. Nie dla każdego taka sytuacja jest jednak komfortowa. Prostym sposobem na zwiększenie prywatności w męskiej toalecie są przegrody pisuarowe. To niewielkie ścianki, które oddzielając poszczególne pisuary, wpływają na zwiększenie poziomu intymności podczas korzystania z toalety. Najczęściej wykonuje się je z laminatu HPL, dzięki czemu są odporne na wilgoć i uszkodzenia oraz bezproblemowe w czyszczeniu.
Szczelne drzwi
Drzwi są chyba najważniejszym elementem kabiny WC, decydującym w znacznej mierze o jej prywatności. I nie chodzi tu tylko o to, że znajduje się w nich zamek, który pozwala na zamknięcie kabiny od środka, bo to jest na szczęście standardem. Zdarza się jednak, że przerwa między futryną a drzwiami jest na tyle szeroka, że przechodząca osoba może bez problemu zobaczyć, co dzieje się wewnątrz kabiny. Z pewnością nie wpływa to pozytywnie na komfort korzystania z toalety. Należy zadbać o to, aby po zamknięciu drzwi szczelnie przylegały do futryny. Ponadto powinny otwierać się do środka kabiny. Dzięki temu żadna osoba postronna nie zostanie nimi uderzona.
Co z przerwą między podłogą a drzwiami toalety?
Większość nowoczesnych kabin posiada kilkunastocentymetrową przerwę między podłogą a drzwiami. Choć rzutuje to negatywnie na prywatność, jest uzasadnione z kilku powodów. Po pierwsze, gdy osoba znajdująca się w kabinie straci przytomność czy dostanie ataku padaczki, inni użytkownicy toalety szybko zauważą, że coś jest nie w porządku. Po drugie, kabiny WC z przerwą pomiędzy posadzką a drzwiami są łatwiejsze w czyszczeniu, gdyż nie trzeba otwierać drzwi każdej kabiny. Po trzecie, dzięki przerwie od razu widać, czy kabina jest zajęta, co zapobiega przypadkowemu wtargnięciu. Wpływa to także na skrócenie czasu przebywania w toalecie.
